wtorek, 12 kwietnia 2011

Trzepot skrzydeł (Katarzyna Grochola) – recenzja


Trzepot skrzydeł
Katarzyna Grochola
wydawnictwo : Wydawnictwo Literackie
Wydano : 2008
liczba stron: 168


Zwlekałam z przeczytaniem tej książki choć sama  nie wiem dlaczego. Okazja by w końcu zapoznać się z pisarstwem Katarzyny Grocholi nadeszła wraz z 12 godzinną podróżą do Gdańska.
Jestem mile zaskoczona, że Trzepot skrzydeł porusza tak trudną tematykę. Trudną dla autora i dla czytelników. Przemoc domowa, toksyczna miłość. 
Główna bohaterka jest zwykłą kobietą, ma wiele pragnień, marzeń, szuka pięknej i prawdziwej miłości. Kiedy ją znajduje poświęca się bezgranicznie, powoli zostaje osaczona i ubezwłasnowolniona. 
Jak łatwo można ulec złudnym uczuciom, słodkim szeptom przystojnego mężczyzny? Jak szybko można zasmakować upokorzenia, bólu ze strony kogoś najbliższego?
Grochola podaje nam ciężkostrawną opowieść jednak stylistycznie nadaje jej lekkości. Może to być zaletą jak i wadą, według mnie wszystko jest na swoim miejscu. Czytelnik nie ma ochoty rzucić książką o ścianę z narastającego napięcia. Czyta się jednak z zapartym tchem, zadając sobie pytanie a co by było gdybym to była ja?
Podoba mi się poprowadzenie historii jako listu, który spisuje bohaterka. Łatwo w ten sposób wczuć się w rolę odbiorcy, któremu powierzana jest od dawna skrywana tajemnica. Poznajemy historię Hanki tak jak ona chce nam ją przekazać, to forma spowiedzi, oczyszczenia się z brudu dotychczasowego życia.
 Nie zgadzam się z zarzutami, że język i styl nie komponują się z tematem. Dostajemy w ręce rys psychologiczny, nie jest on pełny i to od naszych przemyśleń będzie zależeć ile z książki wyniesiemy dla samych siebie.

4 komentarze:

  1. Grochola pisze naprawdę dobrze, z poczuciem humoru i pewną lekkością, na życiowe tematy. Warto przeczytać, nie wiem jednak, czy warto się przyzwyczajać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie, przyjemnie się czyta i jest to coś innego i ciekawego. Nie należy jednak popadać w rutynę czytania tak przystępnych w odbiorze lektur by potem nie potrafić odnaleźć się w tych trudniejszych pozycjach.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Do tej pory szerokim łukiem omijałam książki pani Grocholi - dzięki szczególnie nieciekawym ekranizacjom jej powieści.
    Może jednak warto sięgnąć po Trzepot żeby się przekonać na własnej skórze :)
    Dziękuję za recenzję, czekam na kolejne.

    Słoneczna

    OdpowiedzUsuń
  4. Do you realize there is a 12 word phrase you can communicate to your partner... that will induce deep feelings of love and instinctual appeal to you deep inside his heart?

    That's because hidden in these 12 words is a "secret signal" that fuels a man's instinct to love, look after and care for you with all his heart...

    12 Words Who Trigger A Man's Desire Response

    This instinct is so built-in to a man's brain that it will drive him to work better than before to do his best at looking after your relationship.

    Matter-of-fact, triggering this influential instinct is so essential to having the best ever relationship with your man that the second you send your man a "Secret Signal"...

    ...You'll soon find him open his soul and heart to you in a way he never experienced before and he'll identify you as the one and only woman in the galaxy who has ever truly fascinated him.

    OdpowiedzUsuń