sobota, 30 kwietnia 2011

Wytrawny przekręt (Peter Mayle) - recenzja


Wytrawny Przekręt
Peter Mayle
wydawnictwo : Prószyński i S-ka
Wydano : 2010
liczba stron: 190

Danny Roth, prawnik, który lubił dyskretnie podkreślać swoje bogactwo, zdecydował się na upublicznienie informacji o swojej, wartej trzy miliony dolarów, kolekcji win. Zdawał sobie sprawę z faktu, że tylko w ten sposób wiadomości o jego zainteresowaniach zostaną należycie docenione. Nie wpadł jednak na pomysł, że artykuł w prasie stanie się bodźcem do zuchwałej i profesjonalnie przygotowanej kradzieży. Firma ubezpieczeniowa rozpoczyna własne śledztwo w sprawie Rotha – wysyła do Francji Sama Levitta, dawnego radcę prawnego z mroczną przeszłością – by ten, jako zdolny do podejmowania odważnych decyzji i pełen niekonwencjonalnych pomysłów sprawdził się w roli detektywa. Nieważny jest przebieg złodziejskiej akcji – wszyscy poznają scenariusz już w drugim rozdziale. Liczy się pytanie, kto stoi za kradzieżą, a także – jeszcze bardziej istotne – dlaczego wino Rotha było tak cenne.

Wytrawny przekręt nie należy do kryminałów i trzeba to zaznaczyć wyraźnie. Jeżeli ktoś sięgnie po ten tytuł z nadzieją na intrygi z najwyższej gatunkowej półki może poczuć wielki niedosyt. Wątek kradzieży przybiera obyczajową formę. Nie jest to pozycja z nadzwyczaj wartką akcją, wręcz przeciwnie, sączy się, niczym wytrawne wino. Nic nie zmieni  faktu, że lektura sprawia przyjemność i pomaga się odprężyć. 
Jeżeli czujecie zmęczenie. Przeżywacie chwilowy przypływ braku chęci do czegokolwiek. Brakuje wam wakacji… To pozycja dla was.

Czytając miałam wrażenie, że podróżuję po pięknej Francji i mam niepowtarzalną okazję kosztować wyśmienite wina. Same opisy przyprawiały mnie o zniewalające doznania smakowe. Jeszcze nigdy nie doświadczyłam czegoś takiego. Peter Mayle tworzy niepowtarzalny klimat. Jest mistrzem w malowaniu słowem. Ma niezwykły dar, zaprasza czytelnika na ucztę, którą skomponował piórem. Wszystko wspaniale się ze sobą łączy, harmonia – krajobrazu, fabuły, urokliwych knajpek w jakich znajdziemy się dzięki książce – zachwycające!

Fenomenalna lekkość prowadzenia historii. Sympatyczni bohaterowie.
To świetna książka i kiedy doczytywałam ostatnie zdania żałowałam, że moja przygoda w tym aromatycznym świecie dobiega końca.
Polecam.

2 komentarze:

  1. A spodziewałabym się po niej właśnie dobrego kryminału :)
    Ale i tak jak nadarzy się okazja to po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wypożyczając książkę także myślałam, że natrafiłam na jakiś kryminał.
    Czytając szybko pożegnałam się z pierwotnymi myślami ^^ Jednak zostałam "kupiona" przez konwencję i pozycja zyskała w moich oczach ogromnego plusa.
    :)

    OdpowiedzUsuń